Rawa
Stały bywalec
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 16:50, 30 Cze 2006 Temat postu: Bezdomne, opuszczone,wyjątkowo pilnie potrzebujące pomocy. |
|
|
Przeklejam tę wiadomość z Forum Dogs:
"W Starachowicach, gdzie nie ma żadnego schroniska, azylu, przytuliska, gdzie miasto rozwiązało sprawę bezdomności zatrudnieniem hycla, który ma kolejne dochodzenia i sprawy sądowe przeciwko niemu prowadzone, kilka osób próbuje rozwiązać problem bezdomności zwierząt . Szczegóły na wątku (niestety niezbyt często odwiedzanym) :
[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz jednak pilnie poszukujemy domów (chociażby tymczasowych) dla następujących psiaków, które obecnie wałęsają się po ulicach Starachowic i które skazane są jedynie na przychylność ludzi z okolic. Dopóki hycel nie zacznie znów działać L, później ...eh ... wolę nie myśleć L.
Kontakt: [link widoczny dla zalogowanych] lub 0602705569
Murzyn, Sunia Onkowata i mała tricolor-ka
Mieszkają w centrum Starachowic, pojawiły się tam ok. 3 – 4 tygodnie temu. Opiekują się nimi ludzie mieszkający i pracujący w okolicy. Psiaki nie są bardzo ufne, ale po okazaniu im odrobiny cierpliwości, dają się przekonać do siebie. Najbardziej nieufny jest Murzyn, ale i on po jakimś czasie, chętnie korzysta z odrobiny pieszczoty. Onkowata sunia jest prawdopodobnie szczenna – głównie dla niej tymczas potrzebny na wczoraj !!!!!!! Małej tricolorce podawane są hormony i przetrwa (może??? Oby!!) jakoś kolejne dni bez domku tymczasowego, ale to centrum miasta!!!! Mała czasami kuleje – w przyszłym tygodniu sprowadzimy do nich weterynarza, na razie nie wiadomo co jej dolega.
Sunia Onkowata
Murzyn
Mała
Cztery psiaki spod znanej starachowickiej firmy
Cztery psiaki znajdują się obecnie pod jednym ze znanych starachowickich zakładów pracy. Szczegółów nie znam bo dowiedziałam się o nich 3 godziny temu i zdjęcia zdążyłam zrobić (niestety tylko trzem, szczenna sunia się nie ujawniła, ale jest tam na pewno, niewykluczone, że już urodziła) Wszystkie są średniej wielkości i dają się do siebie przekonać.
Fotki będą później.
Cztery psiaki znajdują się obecnie pod jednym ze znanych starachowickich zakładów pracy. Szczegółów nie znam bo dowiedziałam się o nich 3 godziny temu i zdjęcia zdążyłam zrobić (niestety tylko trzem, szczenna sunia się nie ujawniła, ale jest tam na pewno, niewykluczone, że już urodziła) Wszystkie są średniej wielkości (ze skłonnościami w ogólnie przyjętym pojmowaniu do określania ich jako duże) i dają się do siebie przekonać – tyle udało mi się dzisiaj ustalić. Nie są zagłodzone i nie mają objawów chorób (przynajmniej na pierwszy rzut oka )
Rudy - pierwszy podniósł alarm jak przeszłam obok „ich" krzaków, aby zrobić im zdjęcia, najbardziej nieufny z całej trójki, ale też chyba najodważniejszy – pierwszy wyjrzał zza krzaków i mnie lustrował. Po tej krótkiej ich obserwacji wydaje mi się, że przewodzi sforce
Czarny – alarm Rudego podchwycił, ale po otrzymaniu kiełbaski zaczął przychodzić i nie krzyczał już na mnie, choć cały czas spode łba mnie obserwował
Ściurek (od szczurka - z całą sympatią dla psich szczurków )
"
/Suprise,"Bezdomne, opuszczone,wyjątkowo pilnie potrzebujące pocmocy-psy ze Starachowic. POMÓŻCIE!",wysłano dnia 25/6/2006 o 10:09/
Cały temat:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|