WAKACJE !!!!

Ginuś_Lexiuś

W związku ze zbliżającymi się wakacjami- piszcie!!!!!
1) Gdzie wybieracie się na ten wspaniały okres ??? oczywiście z pieskami Smile

2) Jak spędziliście czas z waszymi pupilami Laughing

3) Co wogóle planujecie robić????

piszcie o wszystkich wspaniałych dniach i o wszystkich wydarzeniach!!!
Może ja zacznę Very Happy

Na razie czekam az mama wróci z niemiec i naszym celem jest Chorwacja a w najorszym wypadku nasze Morze Bałtycjie. Oczywiście z Lexem w roli głównej Razz

Do wakacji jeszcze tydzień ale my już żyjemy WOLNOŚCIĄ Razz

:piwko:

Ania

No nam sie zaczął sezon wystawowy. Nie jedziemy nigdzie na wakacje. Może pojedziemy nad zalew posiedzieć razem. Very Happy

Majka & Vega

Z psami nigdzie nie jade.Ja sama jade na obóz a psy z rodzicami zostaną.Z psami pewnie będziemy chodzić na długie spacery za kanał i jeździć gdzieś nad wode

Ticking Clock

Hmm... bernardyn to nie jest dobry pomysł na jazdę 8 godzinną

. Niestety zostaje z dziadkami, ale w połowie lipca (po moim wyjeździe) będę mieć goldenka jak wszyscy wiecie i z nim jadę za rok, on jest już lepszych rozmiarów na jazdę Wink

Ginuś_Lexiuś

A ja nie mam pojecie gdzie sie z Lexem wybrać. Najprawdopodobniej zabiore go do babci niedługo Smile

Ticking Clock

Zazdroszcę, że babcia przyjmuje psa z otwartymi ramionami, bo moi żeby go pilnować to już kręcili nosem Confused

, a drudzy to zupełnie, jednej nocy by z psem pod jednym dachem nie wytrzymali Confused

Ania

Może kiedyś zabieżemy Fjone albo więcej psiaków na wakacje. Wiem że ludzie jeżdżą z psami i dobrze się bawią. Owszem pod pewnym względem to pewien dyskomfort bo nie wszędzie można wejść z psem ale coś za coś.

Ticking Clock

Napewno wakacje są bardziej ineresujące z upilem Razz

zawsze jest co robić. A Ty Aniu masz jeszcze jednego psa?

Ania

Na razie tylko Fjona ale w przyszłym roku może rodzinka się powiększy Wink

Ticking Clock

Ahh... masz zamiar je hodować? Czyli zostawisz sobie jakiegoś... Fajnie... OK, OK, bo my tu od tematu odbiegamy Wink

Ginuś_Lexiuś

Byłam z Lexem u babci. było fajnie. trochę denerwujace tylko miejskie przepisy dotyczace psów.ale spox, jakoś przeżyliśmy. Lex spotkał sie z psami jego rasy i mogłam porównać je. Smile

i wiecie co?? tamte psy są dziwnie kudłate i grube... również jakieś większe i mają skundlone pyski. więc mój pies nie jest aż takim kundlem jak mnie przekonywaliście Razz

jednak jakać rodowodowa krew.

Ania

My może wybieżemy sie na któryś weekend do Wisły z Fjoną. Bardzo bym chciała ale nie wiem czy fundusze nam na to pozwolą Sad

.

Ginuś_Lexiuś

Życzę udanego wyjazdu Smile

Ania

No plany nam sie troszeczke zmieniły i w piatek pojechaliśmy na weekend do Męciny k/ Nowego Sącza. Fjona oczywiście pojechała razem z nami. Smile

Pogoda nie pozwalała nam za bardzo chodzić na długie spacery. W sobotę byliśmy nad rzeką. Fjona na początku się trochę bała wejść ale potem nawet wskakiwała. Smile

Nie szliśmy z nią na głęboką wodę bo nie chcieliśmy ryzykować. Ogólnie wypad udany.

Ginuś_Lexiuś

ale i tak coś się działo Smile

Ja byłam w środe z Lexem na żwirowni w Bolesławcu Very Happy

ale było super. Ale wqrzyła mnie pewna baba. Lex biegał po plaży i nic nikomu nie robił, ale potem wyjadł jakiejś babce ciestka z relkamówki Very Happy

dobrze, że tego nie widziała Smile

Ale jedno babskorozłożyło się nniedaleko nas z dzieciakami. One bawiły się z Lexem, no to on biegał koło nich. Potem zaczęły mu dokuczać. Lex zaczął szczekać i skakać do nich. A baba sie na mnie wydarła, że co ja sobie wyobrażam, i do mnie mówi: Masz szczęście gówniaro, że policja odiechała bo nie było by ci tak wesoło. Pilnuj tego psa, bo zobaczysz." Ale mnie wqrzyła. Powiedziałam jej, że ma nasrane w głowie- dosłownie. Nie miałam zamiaru uiązać psa, bo wiem, że na to nie zasługiwał. zachowywał sie bardzo dobrze.