Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy sprzątasz po swoim pupilu ? |
tak |
|
44% |
[ 4 ] |
nie |
|
55% |
[ 5 ] |
|
Wszystkich Głosów : 9 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ania
Doświadczony
Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Pon 16:49, 14 Sie 2006 Temat postu: Sprzątanie po psie |
|
|
Co myślicie na ten temat ?
Sprzatanie po naszych milusińskich zależy od naszego dobrego wychowania. Wątpię czy by ktoś z nas zostawił psią pamiatkę na środku chodnika. Powinny być psie kosze i specjalne woreczki, lub torebki. Ale czy jak to będzie, ludzie bedą się do tego dostosowywać ? Trochę wątpię. Najbardziej denerwuje mnie ten brak kultury na wystawach. Byłam świadkiem jak pies narobił, a właściciel nic. Koło ringu było to samo. Ale w Katowickim Spodku to zdenerwowałam się nie na żarty. Na lodowisku gdzie była położona wykładzina jakiś pies nawalił i potem inni to roznosili. Brak słów. Oj wstydz sie Ty który to zostawiłeś. Ja zawsze mam ze sobą torebkę na wszelki wypadek. Ostatnio zachciało sie Fjonie koło ringu no i posprzątałam Inni o dziwo też sprzątali, ale takich ludzi jest garstka.
Jak byłam z Fjoną u weterynarza to pies zostawił po sobie pamiątkę a właściciel pewnie udał że tego nie widział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ginuś_Lexiuś
Przyjaciel
Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:22, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe. W pobliskim mieście pozakładali takie kosze i niny chcę karać za niesprzątanie po psie mandatem 500zł. Rzoumiem, że jak pies narobi na chodniku to należy posprzątać, ale chyba nie wychodzi się z psem na ulicę, aby się załatwiały. W parkach też powinno się sprzątać. Przecież psu może się zachcieć w każdym miejscu. Ale te kosze powinny być opróżniane, a koło nich przejść nie można. masakra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mała_czarna
Nowicjusz
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pon 21:50, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Sprzątam. Mój pies załątwia się tylko i wyłącznie na trawnikach ale i tak zawsze sprzątam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ticking Clock
Administrator
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 953
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Śro 13:00, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja po swoich też sprzątam
A z racji tego, że moje psy raz, dwa nauczyły się gdzie mają załatwaić swoje potrzeby, jak tylko z nimi wychodziłam to załatwiały się na klatce schodowej i miałam sprzątania dopiero, ze ścierą po klatce latałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcjaszka&Figo
Nowicjusz
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Goleniów, k. Szczecina
|
Wysłany: Pią 20:30, 15 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie sprzątam. Zawsze mam torebkę na spacerze, ale jak już przychodzi co do czego to się zdobyć nie mogę . W Gryfinie (zachodniopomorskie) są kosze na psie odchody, są często opróżniane, ale nie ma woreczków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulina
Nowicjusz
Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łuków
|
Wysłany: Sob 11:16, 16 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też póki co nie sprzątam. W moim mieście to jeszcze nawet nie ma tych pojemników. Ale szczerze mówiąc to jakoś ciężko tak się zebrać na posprzątanie. Ale często też mi jakoś głupio jak mój pies załatwia swoje potrzeby, a obok przechodzą ludzie. Często tak się dziwnie patrzą, albo czasem zwrócą uwagę. Czasem też krzyczą, wtedy to już wogóle...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Paulina dnia Sob 11:23, 16 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jess.
Bywalec
Dołączył: 14 Lut 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: .:Goleniów:.
|
Wysłany: Nie 17:53, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Gdyby mojej suni zachciało by się na wystawie czy na chodniku bym sprzątnęła. Jak ktoś chce to się da, można nawet do kiosku podejść po jednorazówkę jak nie ma się woreczka. Na spacerach nie sprzątam, bo raczej załatwia się gdzieś w krzaczyskach w lesie. Znam osoby co sprzątają w goleniowie po swoich psach. Cóż niby każdy by sprzątał gdyby były kosze i woreczki. Myślę, że tylko tak się mówi, bo można kupić u weta takie grabki, ale woreczek wystarczy... no a co z tym później zrobić ja się sprzątnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rawa
Stały bywalec
Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 20:59, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wszedł obowiązek- sprzątałam. Do czasu.
Bo co z tego, ze sprzątnę, jeśli i tak wyląduje to w koszu razem z innymi śmieciami?
Nikt nie zainteresował się postawieniem specjalnych koszy to też wkrótce w naszym mieście ustawa została zniesiona. Teraz do sprzątania są specjalne służby Jednak bardzo często mnie dziwi jak człowiek może codzinnie wychodzić z psem na trawnik przed blokiem mający wymiary 10 m x 10 m i mimo wszystko po nim nie sprzątać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phinity
Nowicjusz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:06, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Otóż przyznam się szczeszcze, że po Aishy nie sprzątam, ale to i po co? Jak się w jakichś lasach, krzakach etc. załatwia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nótella
Doświadczony
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wolva xP
|
Wysłany: Czw 13:12, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja po swoim nie sprzątam. Z jakiej racji, kiedy on załatwia się na trawie, a inne, przepszaszam, srają na chodniku? I nikt po nich nie ma zamiaru sprzątać. A odchodzi mojego psa są najlepszej jakości (jako, że nie jje byle czego )
Nót.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|